Wyjazdy do Tajlandii

Wakacje w Tajlandii – co zobaczyć, kiedy jechać, co ze sobą zabrać?

Heeej, czy ktoś powiedział "Tajlandia"? Land of Pad Thai i niekończących się plaż? Jeśli jeszcze się nie zdecydowałeś, pozwól, że Cię przekonam.

Kiedy lecieć do Tajlandii?

Jasne jest, że Tajlandia wygląda jak z bajki przez cały rok. Ale jeśli chcesz złapać ją w jej najlepszym wydaniu, wybieraj się tam między listopadem a marcem. To jest tajlandzka zima, co oznacza, że temperatura jest po prostu idealna. Ale "zima" w Tajlandii to nadal średnio 30°C, więc spokojnie, nie potrzebujesz czapki uszatki..

Tajlandia – atrakcje, miasta, krajobrazy – co warto zobaczyć?

• Bangkok - zaczynamy od stolicy, bo czemu by nie? Wielu mówi, że Bangkok to jak związek na odległość - na początek ciężko się przekonać, ale potem... zakochujesz się na zabój. Oczywiście, jest tam Pałac Królewski, rzeka Chao Phraya i uliczne jedzenie, które sprawi, że zapomnisz, jak smakuje Twoje ulubione danie z lokalnej pizzerii.
• Kho Phi Phi - Jeśli kiedykolwiek chciałeś poczuć się jak Leonardo DiCaprio (przynajmniej na chwilę), to musisz się tu wybrać. Czujesz tę bryzę? Słyszysz szum fal? No właśnie!
• Świątynie - jeśli wrócisz z Tajlandii bez odwiedzenia przynajmniej jednej świątyni, to coś jest nie tak. Wat Pho w Bangkoku i Wat Rong Kun w Chiang Rai to absolutne must-see, ale jeśli jesteś na dłużej, warto zboczyć z utartego szlaku.
• Phuket - kiedy myślisz o Tajlandii, zapewne wyobrażasz sobie to miejsce. Białe plaże, szmaragdowa woda i noce, które... no cóż, lepiej się samemu przekonać. Oj, Phuket, perła Morza Andamańskiego, to prawdziwy raj dla turystów! Wielu ludzi myli je z jedną z wielu tajskich wysp, ale niech was nie zmyli – to prawdziwe miasto! Tu plaże są tak białe, że musisz nosić okulary przeciwsłoneczne, nie tylko od palącego słońca, ale i od lśniącego piasku. Oprócz błogiego lenistwa na plaży, znajdziesz tu mnóstwo atrakcji – od nurkowania po świątynie, od night marketów po wodospady ukryte w dżungli.
• Koh Phangan - Jeśli słyszałeś kiedyś o pełni księżyca i wielkich imprezach, ale nie miałeś pojęcia, gdzie to się dzieje, mam odpowiedź dla Ciebie: Koh Phangan! Ale spokojnie, to nie tylko wyspa dla imprezowiczów. Znajdziesz tu również spokojniejsze zakątki, piękne plaże i niesamowite miejsca do nurkowania. A jeśli chcesz się po prostu zrelaksować, polecam rozłożyć hamak między palmami i podziwiać widok. To prawdziwa perełka wśród tajskich wysp, która zadowoli zarówno miłośników tańca do białego rana, jak i tych, którzy poszukują chwili spokoju w cieniu palmy kokosowej.
• Koh Samui – Nie jest może tak głośno i szalone jak Pattaya, ale jeśli chodzi o egzotyczny urok i rajskie plaże, Samui jest jednym z faworytów. Znajdziesz tu luksusowe kurorty, bary na plaży, a dla spragnionych przygody – możliwość wynajęcia skutera i eksplorowania wyspy na własną rękę. Och, i te zachody słońca!
• Chiang Mai – Północna perła Tajlandii. Mniej gorąca od południowych kurortów, ale równie niezwykła, jeśli chodzi o atrakcje! Miasto otoczone jest starym średniowiecznym murem i fosą, co dodaje mu niesamowitego uroku. Jeśli jesteś fanem przyrody, w okolicach Chiang Mai znajduje się wiele wodospadów, gorących źródeł i ścieżek trekkingowych. A dla miłośników kultury – świątynie, mnisi i jarmarki rzemieślnicze. Weź udział w warsztatach gotowania tajskiego, a potem zaimponuj znajomym w domu!
• Krabi – To nie tylko miasteczko, ale cała prowincja pełna niesamowitych plaż, wapiennych skał i jaskiń. Jeśli widziałeś te spektakularne zdjęcia wapiennych formacji wyrastających z turkusowego morza – no cóż, to właśnie Krabi! A dla wielbicieli sportów wodnych – raj na ziemi. Możesz tu uprawiać kajakarstwo, wspinaczkę, nurkowanie z rurką i nurkowanie głębinowe. Nie przegap plaży Railay, dostępnej tylko łodzią, ukrytej między wapiennymi klifami. To prawdziwa kieszonkowa wersja raju.

Dokumenty – czy do Tajlandii potrzebny jest paszport?

Oczywiście, że tak! Myślisz, że wystarczy Ci uroczy uśmiech? Tajlandia to nie dyskoteka, gdzie możesz wejść na podstawie swojego uroku osobistego. No chyba, że masz układ z miejscowymi rybakami i planujesz przepłynąć na desce surfingowej. W przeciwnym razie, weź ze sobą ten śmieszny paszport z jeszcze śmieszniejszym zdjęciem.

Na co uważać w Tajlandii?

Uważaj na komary wielkości helikopterów i nie próbuj całować każdej ryby podczas nurkowania. No i oczywiście, nie zapomnij o prawie drogowym – jeżeli jesteś z Europy, pamiętaj, że w Tajlandii jeżdżą... hmm... po drugiej stronie. Poza komarami, które mogą być wielkości drona, uważaj też na meduzy i ostre koralowce podczas kąpieli. A jeśli poznasz sympatyczną tajską babcie oferującą Ci miejscowy przysmak, upewnij się, że nie jest to coś "ekstra pikantnego"!

Tajskie przysmaki – napoje, dania, przekąski - czego spróbować?

Tajlandia to prawdziwa uczta dla podniebienia! Nie przegap:

• Pad thai – makaron, kiełki, orzeszki i mnóstwo innych składników. Jest tak powszechny, że jeśli go nie zjesz, Tajlandczycy mogą Cię poprosić o zwrot biletu.
• Green, Yellow, Red curry – z kurczakiem, krewetkami lub tofu. Może sprawić, że Twoja głowa zacznie dymić jak komin, ale warto!
• Mango lassi – orzeźwiające mango z mleczkiem kokosowym, które będzie gasić ogień w Twojej buzi po pikantnych daniach.
• Mango stricky rice – ryż, mango, mleko kokosowe. Zgarnij to na drugie śniadanie i poczuj się jak prawdziwy hipster.

Ceny i waluta Tajlandii

Tajlandia to raj dla portfela, przelicznik: 1 Bat to mniej więcej 12 groszy. Za pad thai zapłacisz ok. 60 Bat czyli ok. 6 PLN! Jedzenie jest tu zwykle bardzo tanie, a za równowartość 15 PLN możesz się już całkiem nieźle najeść. Nieco droższy niż w Polsce jest alkohol. Piwo w sklepie to ok. 7,2 PLN. Ceny w barach zaczynają się od ok. 12 PLN. Oczywiście w najbardziej turystycznych miejscach może być nieco drożej, ale mimo wszystko po wakacjach w europejskich kurortach, z Tajlandii wrócisz miło zaskoczony. 

Co zabrać ze sobą na wyjazd do Tajlandii?

Oprócz wielkiej walizki, by wrzucić tam wszystkie pamiątki i kilka kilogramów pad thai na wynos, pamiętaj o kremie z wysokim filtrem, okularach przeciwsłonecznych i, oczywiście, repelencie na te dronowe komary. Aha, i nie zapomnij o masce z rurką – podwodny świat Tajlandii jest równie niesamowity!