Ten wyjazd to szybkie, konkretne uderzenie islandzkich wrażeń: wodospady, lodowce, czarne plaże, gejzery i wulkaniczne krajobrazy, które wyglądają jak wyrwane z innej planety. Jedziemy swoim tempem, ale każdy dzień ma swój „wow-moment”, od którego ciężko oderwać wzrok.
Zrobimy klasyczny Golden Circle, przejdziemy pod wodospady, które naprawdę robią robotę, zajrzymy do ukrytych zakamarków południa, zobaczymy cofający się lodowiec w Skaftafell i dotrzemy nad Jökulsárlón, gdzie góry lodowe spokojnie dryfują w stronę oceanu. Będzie też Reynisfjara – czarna plaża z bazaltowymi ścianami znana z „Gry o Tron” – i chwila regeneracji w ciepłych wodach Blue Lagoon.
To cztery intensywne dni, w których Islandia pokazuje wszystkie swoje twarze. Surowa, piękna, zmienna i absolutnie niepodrabialna. Jeśli masz ochotę na szybki, mocny wypad w miejsce, które naprawdę robi coś z głową – pakujemy się i lecimy.

















.jpg)










.png)
.png)
.png)