Zapomnijcie o pustynnych metropoliach i neonskich światłach – tu króluje natura i tradycja.
Zacznijmy od Khasab, często określanego jako "Norwegia Bliskiego Wschodu". Co? Tak, dobrze słyszycie! Fjordy w Omanie? Oczywiście! Khasab oferuje spektakularne fjordy i wapienne klify, które możecie podziwiać podczas rejsu tradycyjnymi łodziami, nazywanymi dhow. Po drodze napotkacie delfiny, które uwielbiają podpływać blisko łodzi. A dla tych, co lubią podwodne atrakcje – koralowe rafy, idealne do nurkowania lub snorkelingu.
Kolejną atrakcją jest Muscat- To miasto to mieszanka starego świata i nowoczesności, gdzie tradycyjne białe budynki splatają się z ultranowoczesnymi konstrukcjami. Na liście „must-see” stoi Wielki Meczet Sułtana Kabusa, gdzie króluje ogromny, ręcznie tkany dywan i żyrandol z tysiącami kryształów Swarovskiego (tak, to ten moment, kiedy zaczynasz zastanawiać się, czy nie zapomniałeś okularów przeciwsłonecznych). W Muscat nie można też pominąć opery, targu rybnego czy lokalnego suk – miejsca, gdzie handel to nie tylko wymiana towaru, ale i sztuka rozmów, negocjacji i nawiązywania relacji.
Krótko mówiąc, Oman to skarb, który czeka, by go odkryć. Od fjordów po pustynie, od tradycji po nowoczesność – każdy znajdzie tu coś dla siebie!
