Chichen Itza

Dlaczego warto jechać do Chichen Itza?

Chichen Itza – Majowie zostawili, my selfie robimy!

Chichen Itza to miejsce, gdzie starożytni Majowie postanowili zbudować coś więcej niż kolejny supermarket. To kompleks archeologiczny, który jest tak imponujący, że nawet najbardziej zapaleni leniuchy decydują się opuścić hotelowe hamaki i przyjrzeć mu się z bliska.

Historia Chichen Itza pisana kamieniem

Chichen Itza, które w języku Majów oznacza „U ujścia studni Itza”, jest jednym z najwspanialszych miast, jakie kiedykolwiek zbudowano w Ameryce przedkolumbijskiej. To miasto było kulturalnym i religijnym centrum, które tętniło życiem już 600 lat n.e. Ruiny, które przetrwały do naszych czasów, w tym słynna piramida El Castillo, są świadectwem zaawansowanej wiedzy astronomii, matematyki i architektury tego narodu. Dlatego każdy krok po tych świętych ziemiach jest jak podróż w czasie – tylko bez konieczności zapinania pasów.

Piramida, która liczy więcej niż Twój kalkulator

El Castillo, znane też jako Piramida Kukulkana, ma 365 stopni – tyle ile dni w roku. Przypadek? Nie sądzę. Majowie wiedzieli, co robią, tworząc kalendarz tak precyzyjny, że dzisiejsi naukowcy mogą się tylko czerwienić na myśl o swoich aplikacjach przypominających o rocznicy ślubu. Co więcej, dwa razy w roku, podczas równonocy, na schodach piramidy można zaobserwować „węża” – cień, który przesuwa się w dół schodów, co jest swoistym majstersztykiem ówczesnej inżynierii.

Co robili Majowie w czasie wolnym?

Nie opuść Chichen Itza, nie zobaczywszy Boiska do Gry w Piłkę – i nie, nie chodzi o piłkę nożną. Majowie traktowali swoje sporty nieco poważniej niż my dzisiaj. Ich gra była połączeniem koszykówki i piłki ręcznej, gdzie zwycięzcy mogli zdobyć nie tylko uznanie, ale i prawa do ubrań przegranych. A przegrani? Cóż, lepiej było wygrać...

Chichen Itza to nie tylko kawałek skalnego dziedzictwa, to miejsce, gdzie każdy selfie stick czuje się jak w domu. To zakątek na ziemi, gdzie możesz stanąć nogą na historii, a ręką robić zdjęcia, które będą robiły furorę na Instagramie. Więc bierzemy najlepszą Ekipę, pakujemy kapelusz i jedziemy na przygodę życia w Chichen Itza, bo historia nigdy nie była bardziej fotogeniczna!