W wolnym tłumaczeniu „Lwia Skała”, jest jednym z najciekawszych archeologicznych miejsc na Sri Lance. Widoczna z daleka, prawie 200 metrowej wysokości, magmowa skała na szczycie której znajdują się pozostałości mitycznego pałacu oraz twierdzy. Sigirija to jedno z siedmiu miejsc na Sri Lance wpisanych na listę światowego dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego UNESCO. Naukowcy spierają się czym dokładnie była Sirigiya. Jedni twierdzą, że był to kompleks pałacowo-obronny wybudowany na polecenie ówczesnego króla Kassapa, a drudzy, że to posiadłość klasztorna zamieszkiwana przez mnichów dużo przed panowaniem wspomnianego władcy. To z czego głównie kojarzona jest Sirigiya to olbrzymie lwie pazury, które są jedyną pozostałością wielkiego lwa strzegącego dostępu do szczytu skały oraz piękne, dobrze zachowane i mocno kontrowersyjne freski ukazujące kobiety w negliżu. Prawdopodobnie przedstawiają one kochanki króla Kassapa. Naukowcy podają, że malowideł było ponad 500 i rozciągały się na obszarze o wymiarach 140 x 40 metrów.