Będąc w Eljacie można spróbować przejażdżki na wielbłądzie, pływania z delfinami, czy imprezy w jednym z licznych klubów. I oczywiście wszystko to jest warte naszego czasu i pieniędzy. Jednak to co na pewno musimy odhaczyć będąc w tym mieście to snorkeling w Morzu Czerwonym. Niewątpliwie najlepszym miejscem do tego jest Rezerwat Coral Beach Nature Reserve. Przechodząc przez bramki znajdujemy się w innym świecie. Szeroka piaszczysta plaża, dziewiczy obraz skał po drugiej stronie oraz powiew świeżej bryzy na twarzy. Od razu chce się zatopić w tych przejrzystych wodach! A to co możemy zobaczyć po zanurzeniu, zostaje długo w pamięci. Najlepsze jest to, że aby doświadczyć tego wszystkiego wcale nie musisz być wytrawnym pływakiem. Po pierwsze zasolenie wody sprawia, że naprawdę ciężko się utopić- woda samoczynnie wyrzuca nas na powierzchnię. A po drugie na całej szerokości rafy koralowej rozciąga się sznur, niby granica, której przekraczać nie można- w ramach ochrony rafy koralowej. Zatem ciągle jest coś, czego można się przytrzymać gdy poczujemy się niepewnie. Zatem co jest nam potrzebne? Jedynie maska z rurką, strój kąpielowy i już można zobaczyć widoki jakich jeszcze długo nie zapomnimy! Opisać to wszystko jest ciężko, ale jak ktoś spróbuje, na pewno nie pożałuje!